Chciała bym się podzielić z Wami nie pełnym reportażem z kilku ważnych momentów jakie udało mi się uchwycić na rodzinnym weselu. Nie pełne ponieważ byłam tam „tylko” gościem.
A reportaż powstał przy okazji, ponieważ skrzywienie zawodowe nie pozwala mi zostawić sprzętu w domu w takiej chwili.
W taki oto sposób powstają rodzinne pamiątki.
Obróbka zdjęć troszkę w innym stylu, ale mam nadzieję że komuś przypadnie do gustu.
Uroczystość zaślubin odbyła się w Kościółku mojej parafii, tj. Św. Mikołaja w Borowej Wsi.
Niestety nie została on przeze mnie uwieczniony gdyż obecność własnych dzieci na takim wydarzeniu zmusza do bycia blisko nich a nie tam gdzie by się chciało. Na szczęście Młodzi mieli swoją Panią fotograf która pewnie bardzo dobrze uwieczniła to czego ja nie dałam rady. I z niecierpliwością czekam na efekty.
Wesele Odbyło się w Karczmie zwanej Rajcula na pięknej lustrzanej sali. Gości zabawiał zespół muzyczny Aramis a Coctail Truck serwował wspaniałe drinki dla koneserów. Wszystko to było dodatkowo upiększone pokazem flairu przez mistrza barmańskiego Karola Radłowskiego.
W te właśnie magiczne chwile chciała bym Was przenieść, a co poniektórym przypomnieć jak to było..
Miłego oglądania..