Leon na sesję był umówiony jeszcze w czasie kiedy sobie spokojnie dorastał w brzuszku mamy.
Jego tata tak się składa jest również fotografem. Tak więc sesja musiała być zaplanowana znacznie wcześniej.
Wszyscy w tym i ja, z niecierpliwością czekaliśmy na narodziny małego Leon.
Jego starszy brat Fabian niebawem kończy sześć lat i jest niesamowicie inteligentny. Jest małym entomologiem.
Jak by ktoś nie wiedział kto to taki to jest to człowiek fascynujący się światem owadów. Zna wszystkie gatunki występujące przynajmniej w Polsce.
No i sami możecie się już domyśleć co jest jego ulubionym zajęciem. Póki co to obserwacja tych pięknych stworzeń a w przyszłości, może też i fotografia makro owadów. Jeśli pójdzie chodź troszkę w ślady ojca 🙂
Rodzice Leona już wcześniej ustalili jakie kadry im się podobają, oraz jaką kolorystykę w stylizacjach mogę wykorzystać.
Na tą okazję miałam przygotowane naprawdę wiele stylizacji. Nie wszystkie udało nam się wykorzystać ale zrobiłam i tak na prawdę wiele.
Leon kiedy był najedzony współpracował całkiem sprawnie. Oczywiście nie była to krótka sesja bo przerwy też były dość długie, ale chwile kiedy namawialiśmy Fabiana do wspólnych zdjęć z bratem nie przynosiły efektu.
Prócz jednej początkowej stylizacji gdzie obaj chłopcy wspólnie wyglądają uroczo.
Resztę czasu fabian spędzał w moim ogrodzie, pośród kwiatów gdzie udało mu się wypatrzeć wiele ciekawych gatunków owadów w ty koliberka którego jeszcze nigdy na żywo nie widział.
Taka forma rozrywki podobała mu się bardziej niż pozowanie do zdjęć. Najważniejsze że w chwil na sesji wszyscy byli zadowoleni. Efektem jest ponad dwadzieścia wybranych przez rodziców zdjęć.
Zobaczcie sami małego Leona i jego starszego brata.