Filip na swoją sesje dotarł nie jak typowy noworodek. Pojawił się mając już prawie miesiąc.
Rodzice Filipka przyjechali z Mikołowa. Chcieli jak wszyscy inni rodzice mieć pamiątkowe zdjęcia z tego cudownego okresu .
Wiedząc że Filipek jest już bardziej niemowlakiem niż noworodkiem przygotowałam się na sytuacje że maluszek może mieć problem ze snem. Przy pomocy niezawodnych owijek rozpoczęliśmy sesje można powiedzieć że z powodzeniem. Otulony ciasno i ciepło mały okruszek odpłynął w głęboki sen. Tulony dodatkowo przez swojego braciszka na pewno miał kolorowe i niezapomniane sny.
Oczywiście we wszystkim jest też duża zasługa mamy która wcześniej Filipa przygotowała do tej sesji.
Brat Filipka również bardzo chciał uczestniczyć w sesji, dzięki czemu bracia mają wspólne pamiątkowe ujęcia. Zobaczcie sami..