Hania przyjechała z Katowice. Na sesji zjawili się rodzice Hani oraz jej starszy brat.
Maleńka Hania większość swojej sesji przespała. Jak przystało na noworodka.
Kiedy pojawiła się u mnie miała 12 dni. Jej starszy brat choć trochę nieśmiały i buntowniczy towarzyszył jej przy dwóch stylizacjach.
Sesja poszła sprawnie i szybko bo zaledwie dwie godziny. Tata zajmował się starszym bratem kiedy mama pomagała w przebieraniu Hani. Mała Hania tak słodko spała że nie myślała nawet o jedzeniu.
Dopiero kiedy skończyliśmy wszystkie stylizacje upomniała się że jest głodna.
To chyba moja pierwsza sesje bez przerw na karmienie maluszka.
Spójrzcie jak ładnie i szybko wyczarowaliśmy wiele ujęć.