Sesje noworodkowe są moimi ulubionymi. Wymagają wiele cierpliwości oraz więcej czasu trwania takiej sesji.
Sesje noworodkowe uwielbiam za spokój, ciszę oraz towarzyszącą im atmosferę.
Skupienia rodziców tylko na tej małej istocie. Ich zaangażowania podczas mojej pracy.
A Was drodzy rodzice uwielbiam za zaufanie do mnie w czasie całej sesji. Że powierzacie mi swój tak drogocenny skarb.
Podczas przygotowań, usypiania oraz tworzenia różnych wymyślonych przeze mnie pozycji tych małych okruszków.
Tym razem pragnę przedstawić wszystkim cudowną Natalkę wraz ze swoimi rodzicami.
Na sesję przyjechali z dość daleka bo aż z Pszczyny.
Oczywiście w pobliżu pewnie było wielu fotografów którzy wykonują sesje noworodkowe ale rodzicom spodobały się moje zdjęcia na które trafili przez facebooka i w taki oto sposób wybrali mnie na fotografa noworodkowego dla swojej córeczki.
Z tego powodu jest mi niezmiennie miło.
Natalka była kolejnym noworodkiem przy którym sesja trwała bardzo krótko bo nawet nie pełne 3 godziny. Wyszło wiele wspaniałych ujęć dzięki temu że Natalka spała podczas całej sesji a ja mogłam układać ją do woli. Zresztą spójrzcie sami jak to było.
Z tej pięknej sesji nawet ja otrzymałam swoje zdjęcia podczas pracy. Takie od zaplecza.
Jeśli ktoś ciekawy to są dostępne na facebooku. Zapraszam