Szczęśliwa szóstka to wspaniała rodzinka składająca się z bliźniąt Hanny i Ksawerego. Starszego rodzeństwa, Ameli i Oskara oraz dumnych rodziców.
Sesja odbyła się głównie z okazji narodzin bliźniaków.
Jednak, w czasie rezerwacji sesji, maluszki miały już miesiąc. Wiec zaproponowałam pewną sesje white.
Jednak że, była to też moja pierwsza sesja bliźniąt, bardzo chciałam zrobić choć jedno ujęcie w kolorze.
Na takim również zależało tacie. Taką stylizacje sobie przygotowałam i od niej zaczęliśmy całą sesję.
I powiem Wam szczerze że nie było łatwo.
Słyszałam już opinie od nie jednego fotografa, że bliźniaki na sesji płaczą na zmianę.
Dokładnie, tak samo było w tym przypadku. I sama się o tym przekonałam.
Rodzice od samego początku twierdzili że,
trudniej będzie z Hanią bo ona jak to kobietka jest bardzo delikatna i płaczliwa.
Jednak, po owinięciu ciasno w owijkę i lekkim pobujaniu udało się Hanię ukołysać do snu.
Jednak takie ciasne ułożenie w owijkę nie przypadło do gusty Ksaweremu.
Cały czas mu coś nie pasowało, wiercił się, kopał, próbował wyciągnąć raczki.
Udało nam się na szybko ułożyć maluszki, do tego jeszcze ułożyć rodzeństwo i szybkie, dwie stylizacje gotowe.
Po tym szybkie przemeblowanie na kolorystykę bieli i powstało kolejne piękne ujęcie samych dzieci.
Przy tym rozczulam się najbardziej.
Ksawery cały czas czujny obserwator robił swój przeuroczy dziubek.
Do kolejnego ujęcia byli już rodzice. Szczęśliwa rodzinka. Kilka ujęć w objęciach z bliźniakami, kilka z towarzystwem starszych dzieci.
Do tego momentu, mała Hania smacznie sobie spała.
Jednak kiedy, postanowiłam zrobić kilka ujęć nagich maluszków w objęciach rodziców,
Hania wybudziła się i już nie była szczęśliwa. Wydawała się być nie spokojna i głodna.
Prawie cały czas płakała i pojękiwała. Niestety, ostatnie ujęcia już tylko z pomocą smoczka którego Hania i tak nie lubi.
Jednak bez niego nie dali byśmy rady. Gdyż rodzice nie spodziewali się takiego przebiegu akcji.
I nie zaopatrzyli się w dodatkowe mleczko dla maluszków.
Dlatego zawsze lepiej wziąć na zapas więcej nawet jesli dziecko miało by nie zjeść, niż później w pospiechu kończyć sesję.
Pamiętajcie o tym przyszli rodzice.