Lena skończyła właśnie swoje 3 latka. Z tej okazji rodzice postanowili ten dzień uwiecznić sesją urodzinową z prawdziwym tortem tylko dla solenizantki.
Lena obchodziła się z tortem bardzo ostrożnie i delikatnie. Paluszki wylizywała bardzo starannie.
Nie zapomniała również podzielić się nim z rodzicami. Ale i tak najważniejszy podczas całej sesji był towarzysz Lenki, jej pluszowy kotek. Po sesji z tortem nadawał się już tylko tak samo jak Lenka do kąpieli.
Uwielbiam takie sesje. Dzieci są w swoim żywiole. Mogą robić z tym smakołykiem co tylko zapragną.
To nic że podłoga w studio wyglądała jak pobojowisko na zapleczu cukierni. Najważniejsza jest radość dziecka i to że będzie miało z tego dnia wyjątkową pamiątkę.
Na sesjach urodzinowych nie tylko są robione ujęcia ze specjalnie zamówionym tortem, są też inne kadry specjalnie przygotowane dla solenizantów. tworzone są one najczęściej na samym początku..
Oczywiście przed tym całym punktem kulminacyjnej zabawy, by rodzice nie musieli marnować swojego i dziecka czasu na oglądanie mycia podłóg z kremu i cukru.
A poniżej..
Kilka kadrów z sesji Lenki. A solenizantce życzę jeszcze raz Sto lat, dużo uśmiechu i spełnienia wszystkich dziecięcych marzeń.