Urszula, pojawiła się u mnie na sesji po raz pierwszy. To była jej sesja noworodkowa.
Jednak rodziców Urszuli poznałam wcześniej na sesji ciążowej. Wy też mieliście okazję zobaczyć ich dużo wcześniej.
Sesja Uli przebiegła dość sprawnie. Kilka różnych kadrów udało nam się wyczarować przy współpracy rodziców. Kiedy Ula trafiła do mnie miała 6 dni. Idealny wiek na sesję noworodkową. Większość swojego czasu Urszula przespała . Budziła się tylko na karmienie lub podczas przebierania.
Wśród wszystkich stylizacji nie mogło również zabraknąć kadru świątecznego. Który został piękną pamiątka dla najbliższych. Każdy kto zjawił się na sesji w okresie grudniowym miał okazję skorzystać takiego ujęcia jeśli tylko chciał.
Rodzice zabrali z sobą również swoje rekwizyty które wykorzystałam wedle ich życzeń. Był w nich napis z imieniem dziewczynki, oraz samochodzik który ma znaczenie dla zmotoryzowanych rodziców.
Urszula wystąpiła także w roli jednorożca. Taka mała zachcianka rodziców 🙂
W tych magicznych koniach rodzice są zakochani i dziewczynka ma wiele gadżetów i ubranek z takimi wzorami.
Zapraszam Was do obejrzenia kadrów z sesji Urszuli.